Lot przepiórek jest charakterystyczny: podrywają się prostopadle w górę, lecą nisko na odległość około 50 m, po czym zapadają w krzaki lub w wysoką trawę czy zboże, uciekając dalej na piechotę szybkimi, potoczystymi kroczkami, co wygląda tak jakby sunęły lub ślizgały się po powierzchni. Przepiórkę dziką bardzo trudno zobaczyć, gdyż najchętniej kryje się nawet w niewysokich trawach lub w zbożu, ucieczkę lotną stosuje raczej tylko w dramatycznych sytuacjach.
Jeszcze trudniejsze do odkrycia przez człowieka są pisklęta przepiórki. Wsuwają się one pod dolne, brunatnożółte źdźbła rosnących traw i pod nimi suną sznureczkiem, każda dotykając ogonka poprzedniej. Ruchy ich są tak wolne, że nawet z bliska są niewidoczne, a spłoszone przylegają ciasno i nieruchomo do ziemi. Jeśli przykucnięty obserwator oderwie od owego żywego sznureczka oczy, bardzo trudno jest odnaleźć je powtórnie. Tak samo zachowują się pisklęta przepiórki japońskiej.
Prawo mimikry - upodabniania się do otoczenia, jako forma ochrony - działa u piskląt przepiórki bez zarzutu. Trudno wyobrazić sobie lepszy sposób zabezpieczenia tego 5-6-gramowego maleństwa w lepszy mechanizm obronny jak kuropatwiane, żółto - brązowe prążkowanie puchu pod żółtobrązowymi źdźbłami traw.
Małe wywędrowują z gniazda tuż po wykluciu i prowadzą razem z matką koczowniczy tryb życia. Ich karma zawiera ziarna licznych chwastów i zbóż, bardzo młode źdźbła, mrówki polne, drobne owady oraz ich larwy. Nie różni się więc zbytnio od pokarmu dorosłych ptaków. W miarę zbliżania się czasu odlotu coraz więcej w ich paszy zajmują miejsca ziarna - pokarm wysokokaloryczny, dający otłuszczenie tak bardzo potrzebne w czekającej wędrówce.
Z kilkunastu wylężonych piskląt w naturalnym lęgu tylko kilka doczeka się wyprawy za morze. Ta wyprawa pochłonie znów masę ofiar. Zachowanie gatunku zabezpieczała świetna, niemal stuprocentowa wy- lęgowość i skrócony okres inkubacji. Przepiórka europejska wysiaduje 18 dni. Jaja mają ciemne skorupy barwy oliwkowej, a na tym silne, brązowoczarne nakrapiania i plamistości. O naszej dzikiej przepiórce łowiecką gwarą pisze Krawczyński: Przepiórka dosiaduje twardo, rzadko kiedy cieknie piechotą, porywa blisko, leci tuż nad ziemią w prostym kierunku i zapada niedaleko"... rzuca dużo wiatru i łatwa jest do strzału, nadaje się doskonale do tresury młodych legawych psów"... Przepiórki azjatyckie nie różnią się wiele od europejskich. Odlatują na zimowiska ku południowi, znoszą więcej jaj, a wytrzymują temperatury do -2°C, podobnie jak przepiórki europejskie.